KS Wisłoka Nowy Żmigród - strona nieoficjalna

Wisłoka Nowy Żmigród 3:0 Nafta Jedlicze

1:0 - Chopiak 41'
2:0 - Wierdak 80'
3:0 - Dorociak 89'

Wisłoka: Kmiecik-Baran,K.Klich,Fornal-Cyran,B.Klich,Wierdak,Chopiak,Kurczaba-Tłuściak,Walczyk 
oraz: Młynarczyk, Dorociak, Giemzik, Grzywacz

Nafta przyjechała do Nowego Żmigrodu w okrojonym składzie(m.in za żółte kartki pauzował najlepszy strzelec, grający trener Marcin Włodarski), jednak nie zamierzała niczego oddawać za darmo. Pierwsze minuty to badanie sił z obydwu stron i lekka przewaga gości. W pierwszych dziesięciu minutach nasz zespół wyszedł na plac jakby stremowany i widać było to w poczynaniach naszych zawodników. Gdy meczowa trema opadła, nasz zespół przejął kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i nie oddał jej już do końca spotkania. Na pozycji stopera niespodziewanie wystąpił Łukasz Baran i był to strzał w przysłowiową dziesiątkę, bowiem Baran imponował spokojem i pewnością, a Nafta dopiero w 75 minucie zmusiła do interwencji Kmiecika. W pierwszej połowie najlepsze okazję do zdobycia bramki mieli Tłuściak i Walczyk, jednak obaj minimalnie chybili. Dopiero w 41 minucie naszemu zespołowi udało się udokumentować przewagę. Do rzutu wolnego w narożniku prawej części boiska podszedł Chopiak i z wyraźną "pomocą" bramkarza gości skierował piłkę do siatki Nafty. Druga połowa, podobnie jak pierwsza, toczyła się pod dyktando naszego zespołu, jednak podobnie jak w pierwszej części, długo trzeba było czekać na kolejny cios Wisłoki. Rozgrywający bardzo dobre zawody Wojtek Wierdak, wychowanek Nafty, pięknym mierzonym strzał pokonuję wysuniętego bramkarza gości i podwyższa rezultat na dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem. 
Rozbity i nie mający kompletnie żadnego pomysłu na grę zespoł Nafty, dobija tuż przed końcowym gwizdkiem Łukasz Dorociak, dla którego była to premierowa bramka w zespole Wisłoki. Zwycięstwo okupujemy jednak poważną kontuzją. Bartek Klich już podczas przedmeczowej rozgrzewki doznał kontuzji stawu skokowego, jednak zdecydował się na występ, grając 80 minut na dobrym poziomie. Okupił to jednak pogłębieniem się urazu i czeka go minimum miesiąc rozbratu z piłką. Warto dodać, że to już druga poważna kontuzja w naszym zespole, bo dziś nieobecny z powodu urazu był Konrad Pęcak.

Godne uwagi wydarzenie miało miejsce także po zakończeniu spotkania. Na zawodników czekała miła niespodzianka, bowiem na pomeczowego grilla zawodników zaprosił nowy członek Zarządu, a także sponsor Wisłoki, Pan Grzegorz Straub, właściciel sklepu HitPol w Nowym Żmigrodzie. Dla Pana Grzegorza serdeczne podziękowania, natomiast wszystkich kibiców zapraszamy do odwiedzania i robienia zakupów w sklepie HitPol w Nowym Żmigrodzie.